Wydarzenie literackie w małym mieście

Na początek warto się zastanowić, dlaczego w ogóle mówimy o  osobnej kategorii „wydarzenie literackie  w małym mieście”. Wydarzenia artystyczne, podobnie, jak dzieła sztuki, dzielą się na dobre i złe, a wszelkie inne rozróżnienia mają w sobie coś protekcjonalnego:  twórczość „kobieca”, „amatorska”, „mniejszości”…. Z drugiej jednak strony trudno nie zauważyć, że istnieją środowiska, którym z rozmaitych względów, bardziej i mniej racjonalnych, trudno się przebić. Ale jeśli mają coś wartościowego do zaproponowania, a równocześnie dość determinacji i siły, żeby przełamać bariery, mogą wnieść naprawdę wiele dobrych i świeżych pomysłów. Continue reading

Marketing w kulturze

Gdy dwadzieścia lat temu zaczynałam pracę, stosowanie narzędzi marketingowych w kulturze, przyjmowane było z nieufnością: czy faktycznie można promować książkę, spektakl teatralny czy rzeźbę w taki sam sposób jak batonik czy proszek do prania? Czy twarz autora, wymalowaną na tramwaju, można bez skrupułów  obwozić  po mieście? Nie chodziło jedynie o ceny tych usług, najczęściej astronomiczne i dla nas niedostępne, ale o sam fakt: czy wypada?

Dzisiaj te dylematy mogą dziwić.  Specjaliści od promocji kultury  do perfekcji opanowują tradycyjne i  nowe  narzędzia marketingowe. Są szczególnie kreatywni, dobrymi pomysłami rekompensując tradycyjny w tej branży brak pieniędzy.

A jednak zasłyszane niedawno zdanie: „to wydarzenie (a chodziło o wydarzenie prawie na granicy sacrum)  trzeba promować w taki sam sposób jak coca-colę”, budzi opór. Continue reading

„Festiwalizacja” kultury

Stale powraca w dyskusjach temat „festiwalizacji”  kultury. Trudno nie przyznać, że namnożyło się nam wszelakich festiwali, od muzyki poważnej poprzez literaturę, po pierogi,  ale i tak pozostajemy w tym względzie daleko w tyle za Anglią czy Francją…

Przeciwnicy festiwali zwracają uwagę na:

  • wydawanie w kilka dni pieniędzy, które umożliwiałyby długotrwałą działalność kulturalną;
  • zastąpienie solidnej pracy „u podstaw” krótkotrwałym, efektownym, choć nie zawsze wartościowym fajerwerkiem;
  • tworzenie zadowolonego z siebie, zamkniętego kręgu festiwalowych artystów i stale tych samych widzów, najczęściej biernych;

obrońcy z kolei podkreślają, że: Continue reading